Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Netherlands

Down Icon

„Efekt Brukseli” ma miejsce także w kosmosie

„Efekt Brukseli” ma miejsce także w kosmosie
Namacalny element europejskiej polityki kosmicznej: rakieta Ariane, tutaj na wystawie lotniczo-kosmicznej w Le Bourget.
Namacalna część europejskiej polityki kosmicznej: rakieta Ariane, tutaj na pokazie lotniczym i kosmicznym Le Bourget. Zdjęcie: Mischa Keijser Photography/ANP

Komisja Europejska przedstawiła w zeszłym tygodniu wspólne zasady, które mają na celu utrzymanie przestrzeni nad naszymi głowami otwartej i bezpiecznej. Część z nich obejmuje zasady ruchu satelitarnego, mające na celu zapobieganie strasznemu syndromowi Kesslera lub efektowi Keslera. Krótko mówiąc, kosmiczne śmieci zderzają się z satelitą, tworzą więcej kosmicznych śmieci, które z kolei uderzają w inne satelity — końcowym rezultatem jest rodzaj zupy grochowej ze śmieci, która sprawia, że ​​przestrzeń staje się bezużyteczna.

Ale jak skuteczna jest próba Brukseli, by zapobiec temu niebezpieczeństwu? Satelity wystrzelone gdzie indziej na świecie również przelatują przez przestrzeń powietrzną, a w wielu przypadkach nie ma prawie żadnego ustawodawstwa ani regulacji. Czyż pierwsze europejskie prawo kosmiczne nie jest w zasadzie walką przegraną?

Sarah Moens nie wierzy w takie rozwiązanie. „Kluczowe jest, aby rozporządzenie miało zastosowanie również do operatorów spoza UE, którzy działają w Europie” – mówi FD belgijski członek zarządu Europejskiego Centrum Prawa Kosmicznego. „Ustawa UE o przestrzeni kosmicznej pełni funkcję prawnego wzorca, który zmusza inne kraje do pójścia w jej ślady”.

Byłby to nowy przykład słynnego „efektu Brukseli”: europejskie regulacje, które dzięki ekonomicznemu ciężarowi rynku wewnętrznego stają się globalnym standardem. „Z pewnością komercyjne firmy kosmiczne mają interes w stosowaniu wszędzie tych samych standardów”, mówi Moens. „Oczekuję również, że inne systemy regulacyjne dostosują swoje standardy dla dobra kompatybilności. To sprawia, że ​​ta inicjatywa jest czymś więcej niż symboliczna”.

Granica polsko-białoruska.
Granica polsko-białoruska. Zdjęcie: ANP / AFP
2. Polska zadowolona z europejskich przepisów migracyjnych…

Polska prezydencja w UE kończy się w poniedziałek; Dania przejmie ją na następne sześć miesięcy. W zeszłym tygodniu, podczas wizyty w Brukseli, Sekretarz Stanu ds. Migracji i Bezpieczeństwa Maciej Duszczyk podsumował osiągnięcia Polski w tej dziedzinie. Jednym z priorytetów prezydencji była większa kontrola nad migracją, a Duszczyk jest zachwycony, że Komisja Europejska wprowadziła w marcu surowsze przepisy dotyczące powrotów.

Według Duszczyka Polska gra według europejskich zasad. W grudniu kraj ten otrzymał od Komisji pozwolenie na tymczasowe zawieszenie procedur azylowych na swojej wschodniej granicy, gdzie zmaga się z tzw. „wojną hybrydową” ze strony Rosji i Białorusi: sztucznym dostarczaniem migrantów ze stref konfliktu w celu destabilizacji krajów europejskich.

Tymczasowe przepisy są przedłużane raz po raz i to jest konieczne, mówi Duszczyk. Na swoim telefonie pokazuje filmy migrantów próbujących przekroczyć granicę nocą. Na jednym ze zdjęć kamienie są rzucane w polskich strażników granicznych. „Niestety, na końcu widać, że trzeba oddać strzały”.

Sekretarz stanu nie chce słyszeć o porównaniu z Węgrami, które stosują ogrodzenia i surowe środki graniczne od 2015 r. Premier Viktor Orbán niedawno oświadczył, że inne państwa członkowskie w końcu widzą, dlaczego jest to konieczne. Jednak według Duszczyka sytuacja jest zasadniczo inna. „Czekaliśmy na podstawę prawną od Komisji i ściśle przestrzegamy zaleceń Brukseli. Nasze podejście jest tymczasowe, terytorialne i proporcjonalne. Nadal wpuszczamy grupy narażone — na przykład nieletni bez opieki, którzy nadal otrzymują ochronę”.

Duszczyk dostrzega jeszcze jedną ważną różnicę: „Węgry przynajmniej mogą negocjować z Serbią, ale z Białorusią jest to dla nas niemożliwe”.

…ale czy Warszawa naprawdę tak dobrze przestrzega tych zasad?

Pytaniem pozostaje, jak daleko Polska chce się posunąć w nowym europejskim pakcie migracyjnym, który zacznie w pełni obowiązywać od lata 2026 r. Rząd Tuska już kilkakrotnie mówił, że nie będzie się do wszystkich jego części stosował. „Nie wprowadzimy niczego, co mogłoby zagrozić naszemu bezpieczeństwu” – stanowczo stwierdza Duszczyk.

Jako przykład podaje regulacje kryzysowe z paktu, które mają zastosowanie w przypadku wyjątkowej presji migracyjnej. „To niczego nie rozwiązuje, tylko wydłuża okres, w którym musimy udzielić azylu. Białoruś natychmiast by to wykorzystała. Nasze obecne podejście działa lepiej i jest bardziej rygorystyczne. Dlaczego mielibyśmy zdecydować się na mniejsze bezpieczeństwo? Myślę, że coraz więcej państw członkowskich również to rozumie”.

Czy istnieje groźba postępowania w sprawie naruszenia ze strony Komisji? „To możliwe, zobaczymy. Poczekajmy do czerwca przyszłego roku. Węgry już powiedziały, że nie chcą wdrażać żadnej części paktu migracyjnego. Mamy dobre argumenty, dlaczego nie możemy wdrożyć niektórych części — i mamy nadzieję przekonać nimi Komisję”.

Raj: Luksemburg, z Kirchbergiem w tle i Bockfelsen na pierwszym planie.
Raj: Luksemburg, z Kirchbergiem w tle i Bockfelsenem na pierwszym planie. Zdjęcie: ANP
3. Luksemburg wygrywa (ponownie)

Przede wszystkim, powiedzmy, że w UE jest więcej ekscytujących stolic niż w Luksemburgu, to już zauważyliśmy. I tak, brukselskie komary prasowe lubią szybko opuszczać Wielkie Księstwo z tego powodu po ciężkiej pracy i tanim paliwie po kolejnej UE musi.

Ale… Jako miasto, Luksemburg wypada całkiem nieźle, według corocznego globalnego badania porównawczego centrów finansowych Deutsche Bank Research. W rzeczywistości Luksemburg zajmuje pierwsze miejsce, jeśli chodzi o jakość życia. A Europa może być zadowolona: z pierwszej dziesiątki, dziewięć to miasta europejskie, pierwsze miasto spoza Europy to Melbourne, na dziewiątym miejscu.

Według badania Luksemburg wypada dobrze, jeśli zsumuje się takie czynniki jak bezpieczeństwo, czas podróży (no cóż, lepiej nie próbować dojechać do Kirchbergu samochodem w godzinach szczytu, ale tramwaj jest bezpłatny), opieka zdrowotna, niskie zanieczyszczenie środowiska i koszty mieszkaniowe (jak głosi historia, wciąż jest nad czym pracować).

Również w pierwszej piątce: Kopenhaga, Amsterdam i Wiedeń (trzecie miejsce ex aequo), Helsinki i Genewa. Ostatnie miejsce ex aequo: Londyn i Nowy Jork – żenująco niżej niż Frankfurt (7) i nieco niżej niż Paryż (44).

Na co powinniśmy zwrócić uwagę w tym tygodniu?

• Brukselski think tank Ceps przeprowadzi w poniedziałek dyskusję na temat uczestnictwa obywateli w Unii Europejskiej i tego, czy sposób, w jaki Komisja Europejska go organizuje, wzmacnia czy osłabia demokrację. Z udziałem m.in. badacza Alvaro Olearta i posła do Parlamentu Europejskiego z ramienia Zielonych Daniela Freunda.

We wtorek Dania przejmie od Polski prezydencję w Unii Europejskiej do końca roku.

• Europejski Bank Centralny organizuje we wtorek swoje doroczne forum w Sintrze. Obejrzyj tutaj .

• Europejska Komisarz ds. Suwerenności Technologicznej Henna Virkkunnen wyjaśni we wtorek , jakie kolejne kroki Bruksela chce podjąć, aby rozwijać gigafabryki AI w UE. Rząd holenderski jest zdecydowany na taką fabrykę AI na północy. Gabinet i region przeznaczają na ten cel 130 milionów euro .

We wtorek w Holland House w Brukseli odbędzie się debata na temat tego, czy Ursula von der Leyen dotrzyma obietnic. I więcej .

W środę Komisja Europejska przedstawi prawo klimatyczne, które powinno wyjaśnić cel klimatyczny UE na rok 2040. Będzie również strategia kwantowa, strategia nauk przyrodniczych, plan działania dla przemysłu chemicznego i plan generalny dla europejskiej sieci kolei dużych prędkości.

W piątek w stolicy Mołdawii Kiszyniowie odbędzie się pierwszy szczyt UE–Mołdawia, na którym UE potwierdzi swoje „silne poparcie polityczne i finansowe dla procesu przystąpienia Mołdawii do UE”.

Chcesz przeczytać (i posłuchać lub obejrzeć) więcej?

Ukraina i/lub w UE W swoim dokumencie The EUkrainian , szwedzki filmowiec Viktor Nordenskiöld przez lata podążał za ukraińską wicepremier Olhą Stefaniszyną. Od czasu masowej inwazji Rosji starała się przyspieszyć proces akcesji swojego kraju do UE. W kinach już teraz, oto zwiastun .

Techbrüder Komisja Europejska zamierza dać amerykańskim firmom technologicznym głos w stosowaniu Digital Services Act i Digital Market Act. Nie róbcie tego, mówią niemieckie firmy technologiczne. Napisali pilny list do kanclerza Merza . Oh: Kanada rezygnuje z podatku dla amerykańskich firm technologicznych.

Wynoś się Majorka, Florencja, Barcelona i Praga mają coś wspólnego: mieszkańcy nie akceptują już masowej turystyki. W sobotę w stolicy Czech odbył się protest przeciwko turystyce , w którym odbyły się zabawne mecze piłki nożnej Praga kontra Airbnb .

Serbska policja aresztowała w sobotę 70 osób podczas dużych demonstracji przeciwko rządowi Vučicia.

Sezon pożarów Francja jest w uścisku fali upałów , podobnie jak wiele państw członkowskich UE. A potem są ludzie, którzy grillują na wsi , ale nie gaszą ognia prawidłowo .

Europamania jest napisana przez mieszkańców FD-Bruksela Daana Ballegeera i Mathijsa Schiffersa , a także Hana Dirka Hekkinga . Masz jakieś komentarze lub wiadomości? Daj nam znać przez [email protected] .

fd.nl

fd.nl

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow